Każdy z czytelników zna to uczucie. Książka dobiega końca, a my nie możemy pogodzić się z jej zakończeniem. Albo czekamy na następny tom historii, a autor jak na złość przeżywa właśnie kryzys twórczy. Są tacy, którzy decydują się wziąć sprawy we własne ręce. I tak rodzi się fan fiction – opowiadania, komiksy czy pojedyncze obrazki stworzone przez fanów danej książki, filmu czy serialu. Popularnie zwane fanfikami.
Weźmy popularną sagę o Harrym Potterze. Ci, którym nie podobało się oficjalne zakończenie, mogą dzięki fan fiction przeczytać wersję, w której zwycięstwo odnosi Lord Voldemort. Albo takie, w którym Potter ginie ratując przyjaciół. Wreszcie dalsze losy Harry’ego jako ministra magii lub dyrektora Hogwartu. Często podejmowane są wątki uczuciowe. Autorzy tworzą pary, o których nie pomyślałaby J.K. Rowling – popularne jest zwłaszcza łączenie przyjaciółki głównego bohatera Hermiony z profesorem eliksirów Snapem, który – jak wiedzą fani książki – zdecydowanie nie jest postacią romantyczną. Tworzy się też pary homoseksualne – najczęściej opisując burzliwe uczucie między Harrym Potterem i Draco Malfoyem, który w powieści jest jednym z głównych adwersarzy Pottera.
Fani nie boją się eksperymentować. Nie tylko zmieniają zakończenia, ale też charaktery bohaterów, dodają własnych lub mieszają elementy z wielu różnych powieści. Aby opisać wszystkie możliwe wariacje na temat oryginału, stworzyli własną, bogatą terminologię (patrz ramka).
Światowa liga fanfików
Samo pisanie dalszego ciągu czy alternatywnych wersji wydarzeń nie jest niczym nowym.