Archiwum Polityki

Podwójna kieszeń

Gdyby Autonomia Palestyńska była normalnym państwem z uregulowanymi granicami, a tym samym jasno określoną polityką celną i jawnymi środkami publicznymi, finansami państwa zarządzałoby ministerstwo skarbu wespół z bankiem centralnym. Na razie jednak pieniądze Autonomii Jaser Arafat przetrzymuje w bankach całego świata i chyba tylko on zna stan tych kont.

Co kilka dni samochód z palestyńskimi tablicami rejestracyjnymi zatrzymuje się przed filią Banku Leumi przy ulicy Hahaszmonajim w Tel Awiwie. Mężczyzna w dobrze skrojonym garniturze każe kierowcy poczekać. Potem znika w klimatyzowanym lokalu banku. Dyrektor prowadzi go z honorami do swego gabinetu. Nazwisko klienta: Muhamad Raszid, doradca finansowy Jasera Arafata i jedyny człowiek, który oprócz szefa posiada prawo dysponowania tajnym, osobistym rachunkiem przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej. Jak dotychczas przewinęło się przez to konto niemal 400 mln dolarów.

Urzędnicy ministerstwa skarbu w Jerozolimie byli zdumieni, gdy pełnomocnik przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej otworzył w izraelskim Banku Leumi rachunek na nazwisko Jasera Arafata i polecił przelewać tam wszystkie należności z tytułu zwrotu pobranych ceł. Z prawnego punktu widzenia sprawa była czysta. Każdy obcokrajowiec może sobie otworzyć prywatne konto i dysponować nim bez żadnych ograniczeń. Prawa obowiązujące w Gazie nie interesowały izraelskich urzędników skarbowych. Nie jest też tajemnicą, iż od czasu podpisania tzw. Protokołu Paryskiego suma opłat celnych zwróconych przez Izrael Autonomii Palestyńskiej wyniosła ponad półtora miliarda szekli, a więc około 400 mln dolarów.

Towary importowane do Strefy Gazy i na Zachodni Brzeg odprawiane są w izraelskich urzędach celnych, na lotnisku Ben Gurion koło Tel Awiwu oraz w portach morskich w Hajfie i Aszdodzie. Jak wiadomo, Autonomia Palestyńska nie posiada ostatecznie ustalonych granic i siłą rzeczy nie kontroluje przejść granicznych. Za sprowadzane przez nią towary pobierane jest wysokie cło, takie jakie obowiązuje w Izraelu.

Polityka 47.1999 (2220) z dnia 20.11.1999; Świat; s. 49
Reklama