Archiwum Polityki

Ukarany koncern

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów udowodnił wreszcie, że naprawdę istnieje. Za niejasny sposób ustalania cen nałożył na Polski Koncern Naftowy karę w wysokości 5 mln zł. Grzywna jest najniższa z możliwych, ale symptomatyczna. W ten sposób UOKiK chce producentom paliw przypomnieć, że samo zasłanianie się zwyżką cen ropy naftowej i kursu dolara nie wystarczy. Dla wszystkich musi być jasne, jakie są źródła drożyzny (23 podwyżki w 1999 r.) i czy przypadkiem producenci, działający w warunkach bliskich monopolu i chronieni cłami przez państwo, cynicznie nie wykorzystują sytuacji, a kosztów własnej nieudolności nie wliczają w cenę. Szkoda, że Polski Koncern Naftowy zamiast próbować rozwiać wątpliwości, które żywi nie tylko przecież urząd, wolał stwierdzić, że nie zgadza się ani z decyzją, ani z jej uzasadnieniem, a sprawę oddaje do arbitrażu Sądu Antymonopolowego. Zamiast walczyć o dobre imię i wizerunek, wolał walczyć o kasę. A karę w ostatecznym rachunku i tak zapłacą klienci.

Polityka 8.2000 (2233) z dnia 19.02.2000; Komentarze; s. 13
Reklama