Rozmowa z młodymi polskimi reżyserami: Anną Jadowską, Sławomirem Fabickim, Przemysławem Wojcieszkiem i Xawerym Żuławskim, o ich stosunku do sztuki, komercji, historii i lustracji
Janusz Wróblewski: – „Teraz ja” i „Chaos” obejrzało zaledwie kilka tysięcy osób. „Z odzysku” i „W dół kolorowym wzgórzem” kilkanaście. Nawet nagrody, które te filmy dostają, i pochwały krytyki nie mają wpływu na frekwencję. Gdzie leży błąd: w lekceważeniu widzów, w rozminięciu się oczekiwań, w nieumiejętności opowiadania ciekawych historii?
Anna Jadowska: – Mamy świadomość straconej szansy. Za wartość artystyczną filmu odpowiadam sama, ale za dystrybucję już nie.
Polityka
17.2007
(2602) z dnia 28.04.2007;
Kultura;
s. 84