W maju trafi do naszych kin najnowsze dzieło Martina Scorsese „Rolling Stones w blasku świateł” – dokument z koncertu Rolling Stonesów w nowojorskim Beacon Theatre.
W wywiadzie udzielonym na tegorocznym festiwalu berlińskim tuż po pokazie „W blasku świateł” Scorsese wyznał: „Chciałem, żeby to był film o muzyce, o przedstawieniu”. I rzeczywiście, jest tak. Najpierw mamy przygotowania do koncertu, drobiazgowe ustalanie logistyki i nerwowe niekiedy rozmowy między ekipą realizatorską a muzykami. Mick Jagger pyta Scorsese przez telefon, dlaczego jest tak dużo kamer, i tłumaczy, że stwarza to niebezpieczeństwo na scenie.
Polityka
18.2008
(2652) z dnia 03.05.2008;
Kultura;
s. 80