Nasz podatek nie musi w całości przepaść w kasie państwa. Od 5 lat sami możemy wybraną organizację społeczną obdarować jednym procentem naszego podatku. W ubiegłym roku zdecydował się na to ledwie jeden na piętnastu podatników. Rok 2008 ma być przełomem.
Ludzie są leniwi, więc - gdy się ich odciąży od formalności - będą bardziej hojni.
Wiadomość, że już w tym roku 1 proc. z zapłaconego podatku można przekazać na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego, spadła na same organizacje jak grom i manna z nieba. Teraz starają się dotrzeć z tą informacją do podatników, a czasu jest już bardzo mało.