Naruszanie bezpieczeństwa danych w sieci, zwłaszcza dzieci, to front, na którym zarówno amerykańskie, jak i europejskie instytucje kontroli prawnej wydają się zdeterminowane do podjęcia stanowczych działań.
Domyślnie wyłączone śledzenie na potrzeby reklam i większa kontrola nad algorytmami platform to dwie przełomowe propozycje Parlamentu Europejskiego, które mogą zmienić internet, jaki znamy.
By zawalczyć o naszą cyfrową przyszłość, musimy stworzyć ruch społeczny, który – tak jak ruch ekologiczny – zbierze i przetłumaczy technologiczne postulaty w prosty sposób.
Między Apple a Facebookiem rozgorzała medialna wojna. Teoretycznie chodzi o ochronę prywatności. W praktyce o to, czy za usługi w sieci mamy płacić naszymi danymi czy pieniędzmi.
Wyznaczający trendy giganci technologiczni przyznają powoli, że nawet dla nich praca zdalna będzie dodatkiem, a nie podstawą po pandemii. Biurowcom pustki raczej nie grożą.
Wraca pytanie o udział stale rosnącego streamingu w tworzeniu efektu cieplarnianego i przyspieszaniu katastrofy klimatycznej. Netflix właśnie zapowiedział zmiany.
W Australii politycy i Facebook znaleźli kompromis, w wielu krajach podobna batalia pewnie przed nami. Dziennikarstwo potrzebuje gigantów cyfrowych, ale na innych zasadach niż dotąd.
W Australii być może rozstrzyga się przyszłość mediów i cyfrowych gigantów – Google idzie na kompromis, Facebook stosuje środki drastyczne.
Demokraci i republikanie idą razem na wojnę z gigantami technologicznymi – chcą ich przymusowego podziału. Jednak ani Facebook, ani Google nie zamierzają się łatwo poddać.