Tego lata rusza odrestaurowany festiwal w Jarocinie, a niebawem pojawią się pierwsze płyty megaedycji z polskim rockiem z lat 80. „Jarocin Festiwal”. Przekonamy się, jak czas obszedł się z muzyką, która do tej pory zalegała w prywatnych archiwach.
Po jedenastu latach mieszkańcy Jarocina postanowili sami wskrzesić legendarny rockowy festiwal. Tak długa przerwa to szmat czasu: wyrosło pokolenie, które nie kuma PRL.
Muzyczno-rozrywkowe lato powoli dobiega końca. Jak co roku w czerwcu, lipcu i sierpniu mieliśmy natłok różnej rangi koncertów, festynów, festiwali. Publiczność dopisywała zwykle wtedy, kiedy nie trzeba było płacić za bilet. Kilka potencjalnie ważnych imprez, w tym rockowy festiwal w Jarocinie, odwołano. Wiele potoczyło się siłą inercji albo – jak kto woli – tradycji. Były jednak wyjątki.