Na razie skład jest skromny: Janusz Kaczmarek, Jaromir Netzel, Konrad Kornatowski i Ryszard Krauze. Wszyscy z Trójmiasta. Kaczmarek mówi, że jeśli tak ma wyglądać ten poszukiwany Układ, to trzeba do niego dopisać jeszcze Lecha Kaczyńskiego.
Jaromir Netzel, były już prezes PZU SA, bał się. Twierdził, że układ interesów, które naruszał, na pewno go zaatakuje.
Zamiast Powszechnego mamy znów Państwowy Zakład Ubezpieczeń. Prezes PZU Jaromir Netzel w ciągu roku wypełnił swoje główne zadanie: odzyskał w PZU władzę dla państwa. I co dalej?