Stadion Old Trafford. Jak zwykle zapełniony do ostatniego miejsca. Nagle porządkowy zauważa jeden wolny fotelik. Podchodzi do siedzącego obok staruszka i pyta:
- Przepraszam, ale zawsze przychodził pan na mecze z małżonką. Co się takiego stało, że tym razem nie mogła przyjść?
Na murach toczy się rozmowa. Kibic optymista: "Polonia king". Kibic rozżalony: "Polonia to k...a". Obok Legii koślawa szubienica, a przy Widzewie gwiazda Dawida. I nagle pojawia się nowy akcent: "GKS Ruch na mistrza". To znak, że Bytom już za nami, teraz jesteśmy w Radzionkowie.