Zmierzch pocztówki w czasach e-maili i esemesów odtrąbiono – jak się okazało – przedwcześnie. Po krótkim załamaniu odkrytka wraca do łask. Skondensowany komunikat na niewielkim kartoniku jak ulał pasuje do naszych czasów.
Franciszek Józef Kaletta po wojnie zamieszkał w Caracas. Kolekcjonował owady. Swój wielki zbiór przed rokiem ofiarował Muzeum Przyrodniczemu Polskiej Akademii Nauk w Krakowie. Do dziś kolekcja nie dotarła do Polski. Dotarł za to jej leciwy właściciel - i tułał się z kuferkiem po kraju.