Najpierw uderzyli Norwegowie. Na wniosek Służby Opieki nad Dziećmi gminy Andebu dziewięcioletnia Nikola, córka Arkadiusza i Heleny, w maju 2011 r. została w trybie nagłym przewieziona ze szkoły wprost do rodziny zastępczej.
Detektyw Rutkowski świadomie korzystał z pomocy oszusta, aby wyciągać pieniądze od Olewników.
Wśród prywatnych detektywów afera goni aferę. Działają na podstawie ustawy, ale jej nie przestrzegają. Łamią prawo, bo inaczej nawet pies z kulawą nogą nie zamówiłby u nich usługi. Więc może trzeba skończyć z fikcją. Albo wykreślić ze spisu zawód detektywa, albo zmienić ustawę.