Krzysztof Meyer pracował nad swoją nową operą trzy lata i ukończył akurat na 80. urodziny.
Opera ta była napisana pierwotnie po niemiecku, a tłumaczenie powstało później na użytek polski. Może dziś warto byłoby zrobić lepsze?
Tej znakomitej opery nie wystawiano od prawie 20 lat. Dziś nabiera aktualności, ukazując dekadencję świata niszczonego przez wojny i zarazy.
Mimo wszelkich niekonsekwencji spektakl jest bardzo emocjonalny, a przyczynia się do tego znakomite prowadzenie muzyczne przez Tadeusza Kozłowskiego.