Opera jak mantra, wiosna w Poznaniu i przebój anime.
Piosenki Meli Koteluk w recenzenckich komentarzach mało komu kojarzą się z rockiem, podczas gdy ich autorka bywała naprawdę blisko balladowej odmiany tego stylu właściwie na wszystkich swoich wcześniej wydanych płytach.
Mela Koteluk opowiada o swojej płycie „Harmonia”, pierwszym zbiorze autorskich piosenek od siedmiu lat: „To jak redukcja sosu, wymaga czasu”.
Trzecia płyta Meli Koteluk idzie wytyczonym wcześniej traktem lokującym twórczość tej artystki gdzieś między bezpretensjonalnym popem a indie-rockiem.
Poznań zagroził Opolu jako potencjalna nowa stolica krajowej piosenki. Pokazuje, że talentów mamy na naszej scenie coraz więcej. Mniej tylko polskich znaków.
Niedawna debiutantka udowadnia, że nie była zjawiskiem sezonowym.
Fryderyki po kuracji odchudzającej okazały się szczęśliwe dla debiutantki Meli Koteluk.