"Kto za zapłatą stwarza sobie możliwość odbycia okazyjnego stosunku seksualnego, podlega karze grzywny lub więzienia do 6 miesięcy". Tak mówi obowiązująca od 1 stycznia 1999 r. szwedzka "ustawa o zakazie kupna usług seksualnych". Szwecja jest pierwszym demokratycznym krajem, w którym prostytucja stanie się prawnie zabroniona. W dodatku, co jest jeszcze większym ewenementem, karane będzie tylko kupno; prostytutki mogą nadal oferować usługi bez ingerencji ze strony aparatu ścigania.
Włochami wstrząsnęła sprawa 49-letniej prostytutki spod Rawenny, Giuseppiny Barbieri, która uprawiała swój zawód bez zabezpieczeń, mimo iż zdawała sobie sprawę, że zarażona jest wirusem HIV. Powiało grozą. Odezwała się armia zaniepokojonych klientów, a nawet pewien młodzieniec troszczący się o los 50-letnich rodziców, którzy "zadawali się z tą panią". W tle pojawiło się pytanie: ilu Włochów chodzi na dziwki? W 40 lat po zamknięciu, 20 września 1958 r., domów publicznych na mocy prawa Morliniego.