prywatna służba zdrowia
-
Społeczeństwo
Mama Ginekolog straciła kontakt z bazą, czyli jak przeżyć z polską służbą zdrowia
Mama Ginekolog straciła czujność i wygadała się, że znajome i rodzinę przyjmuje co prawda po godzinach, ale na NFZ i w znakomicie wyposażonym gabinecie uniwersyteckiej kliniki. I wybuchł skandal.
9.02.2023 -
Społeczeństwo
Prywatne centra paramedyczne: leczą czy tylko udają
Coraz częściej za promocją „magicznych” metod leczenia stoją lekarze. W prywatnych instytutach, centrach i klinikach oferuje się chorym samą nadzieję, a nieraz kłamie w żywe oczy.
15.02.2016 -
Archiwum Polityki
Św. Rafał pomoże
Powstaje pierwszy w Polsce duży prywatny szpital. To ten, co zatrudnił słynnego dr. Garlickiego. Prowokacja? Tak. Cały ten szpital jest prowokacją.
26.07.2008 -
Archiwum Polityki
Na receptę – polisa
Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne to jeden ze sposobów Platformy Obywatelskiej na wyleczenie chorej służby zdrowia. To co ostatnio w tej sprawie zaprezentował rząd, jest jednak nieporozumieniem.
26.01.2008 -
Archiwum Polityki
Operacja prywatyzacja
Polska służba zdrowia jest już prywatna w dużo większym stopniu, niż nam się wydaje. Państwowe, a dokładniej – samorządowe, są najczęściej szpitale. Państwowy jest też Narodowy Fundusz Zdrowia – czyli system gromadzenia i rozdzielania obowiązkowych składek od obywateli. Teoretycznie wszystkie one – tak państwowe, jak prywatne – mają jednakowe prawa do ubiegania się o środki z Funduszu. Ale mało kto odważa się tę teorię realizować. Jednym z odważnych był – jako szef Śląskiej Kasy Chorych – Andrzej Sośnierz, który teraz będzie kierował NFZ. Co by to było, gdyby w całym kraju zrobić taką rewolucję jak na Śląsku? Co mamy sądzić o perspektywie prywatyzacji szpitali, a także rozwoju prywatnych ubezpieczeń? Trzeba otwarcie powiedzieć, że spośród wszystkich prywatyzacji ta właśnie budzi szczególnie duży niepokój.
7.10.2006 -
Archiwum Polityki
W kolorowej pościeli
Operacja przegrody nosa – najwcześniej we wrześniu. Usunięcie zaćmy – zapisy na przyszły rok. Likwidacja żylaków – dwa lata czekania. Nie, to nie jest kolejka w publicznej służbie zdrowia. Tyle trzeba czekać w szpitalach prywatnych, jeśli chcemy skorzystać z ich usług w ramach normalnego ubezpieczenia. Co innego – poza tymi ramami.
30.04.2005 -
Archiwum Polityki
Dojście do łóżka
Już kilkaset tysięcy osób w Polsce za dopłatą korzysta z lepszej opieki zdrowotnej. Czy komercyjna służba zdrowia to pasożyt, który wyrósł na publicznym lecznictwie, czy zalążek nowego systemu prywatnych ubezpieczeń?
27.09.2003