Charlie LeDuff, autor nagrodzonej Pulitzerem „Detroit. Sekcja zwłok Ameryki”, opowie czytelnikom w Polsce o swojej najnowszej książce – „Shitshow! Ameryka się sypie”. Oto jej fragment.
Kilkoro aktywistów obywatelskich zdobyło poparcie naukowców i innych autorytetów dla swojej akcji mającej zablokować występ Wojciecha Cejrowskiego w Warszawie.
Czytelnik może mieć poczucie chaosu i przypadkowości.
Lektura „Urobionych” boli. Szkoda tylko, że nie tych, którzy pracowniczy smutek konserwują.
Talent i ambicje literackie Janiszewskiego są niepodważalne, choć – paradoksalnie – często najlepsze efekty osiąga tam, gdzie pisze prosto i surowo.
Miała dar słuchania i otwierania swoich rozmówców.
Obcokrajowca najłatwiej poznać po szynce na talerzu.
Reporter może napisać diagnozę, wyjaśnić mechanizm, poruszyć serca. Nad naprawą niech się pogłowią aktywiści, politycy, ale i zwyczajni obywatele.
Reportaż w krajach Ameryki Łacińskiej ma tradycję sięgającą XVI w., ale to dziś przeżywa nienotowany wcześniej boom. Dzięki pokoleniu wychowanemu na książkach Márqueza i Kapuścińskiego.
Uznałem, że czas zasilić szeregi organizacji pokrewnej mi ideowo, ale która reprezentuje ewidentnie bardziej udany model.