Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Historia, jakiej nie znacie: Jedyna słabość Peryklesa

Perykles Perykles Alberto Alvarez-Perea / Flickr
Czyli opowieść o budżecie, kobiecie, demokracji i zarazie.

Chyba każdy widział słynne popiersie Peryklesa autorstwa Kresilsa (popiersiem rzeźba jest teraz, bo niezachowany oryginał przedstawiał całą postać polityka wspartego na włóczni). Widzimy poważną, brodatą twarz mężczyzny, z hełmem korynckim zsuniętym na tył głowy. Ten hełm, typowy dla Greków okresu klasycznego, podkreśla wojskowe cnoty Peryklesa, ale i ukrywa pewną fizyczną wadę – wielką jajowatą głowę, z której współcześni się wyśmiewali.

Czytaj też: Jak król Sobieski ateński Akropol wysadził

Naczelna zasada polityki: rozdawać cudze

Peryklesa można czcić i wielbić jako twórcę ateńskiej demokracji i budowniczego Partenonu, dzięki czemu do dziś mamy się gdzie fotografować, odwiedzając Ateny, ale też odkrywcę pewnej niezawodnej zasady stosowanej w polityce od 2,5 tys. lat.

Kiedy Perykles, potomek słynnej i bogatej arystokratycznej rodziny, zaczął wchodzić w świat lokalnej, przynajmniej na razie, polityki, najbardziej wpływowym obywatelem był Kimon, również arystokrata, zdolny i szczęśliwy wódz, zaprzysięgły wróg Persji, przyjaciel Spartan, zwycięzca w podwójnej, bo lądowej i morskiej bitwie nad Eurymedonem (466 r. p.n.e.). Kimon oprócz wielu zalet dysponował wielkim majątkiem i umiał się nim dzielić. Stołował na własny koszt ubogich obywateli, kazał też zburzyć ogrodzenia woków własnych posiadłości, by każdy, kto potrzebował, mógł korzystać z jego plonów.

Czytaj też: Jak kamień uratował Europę

Z takim przeciwnikiem Perykles nie miał wielkich szans.

Reklama