Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Historia

Wygrali. 100 lat temu rozgorzało III powstanie śląskie

Powstańcza msza polowa. W tle samochód pancerny Erhardt M1917 o nazwie Górny Śląsk–Alzacja, 1921 r. Powstańcza msza polowa. W tle samochód pancerny Erhardt M1917 o nazwie Górny Śląsk–Alzacja, 1921 r. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Przed wiekiem mało który konflikt zbrojny był aż tak wielowymiarowy. Mało który aż tak okrutnie przeorał rodziny, najbliższych spośród najbliższych. Jak do tego doszło?

Od lat zastanawiam się, na czym polega fenomen śląskiej tożsamości. Staram się to jakoś sobie racjonalnie ułożyć w głowie, ale ciągle bez rezultatu. Sądzę, że śląskość to kwestia specyficznych emocji.

Ingmar Villqist

Powstanie starannie zaplanowane

W nocy z 2 na 3 maja 1921 r. rozpoczęło się III powstanie śląskie. O wybuchu nie może być mowy, bo było starannie przygotowane i zaplanowane. Trwało dwa miesiące, do pierwszych dni lipca. Militarnie nierozstrzygnięte, choć w czerwcu przewagę na froncie osiągnęła strona niemiecka. Ich formacje parły na przemysłowy Górny Śląsk z Gliwicami, Zabrzem, Bytomiem i Katowicami włącznie, zdobyty przez powstańców zaledwie parę tygodni wcześniej.

Gdyby walczących stron nie rozdzieliły wojska alianckie Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch, to uczylibyśmy się dzisiaj prawdopodobnie zupełnie innej historii tego kawałka ziemi.

Dla nas to powstanie było zwycięskie w pojęciu politycznym. W jego rezultacie i w wyniku postanowienia Rady Ambasadorów przy Lidze Narodów Polska otrzymała najbardziej uprzemysłowioną część Górnego Śląska. Przemysłową perłę w pokiereszowanej, zacofanej rolniczej koronie.

Czym było to powstanie, uznawane, prócz wojny polsko-bolszewickiej 1919/1920, za najkrwawszy konflikt w Europie po zakończeniu wielkiej wojny?

Odżyła rycerska opowieść

Po stronie polskiej stanęło ok.

Reklama