Wszystkie zdrady Ameryki
Wszystkie zdrady Ameryki. Zawiodła Afganistan, Wietnam i Kurdów. Ukrainę też porzuci?
Niedawno Wietnam hucznie obchodził 50. rocznicę wyzwolenia Sajgonu. 30 kwietnia 1975 r. wojska północnowietnamskie i partyzantka Wietkongu zajęły stolicę południowego Wietnamu, przemianowaną wkrótce na miasto Ho Chi Minha ku pamięci lidera komunistycznej Północy. Zakończyły w ten sposób 20-letni podział kraju, w trakcie którego wspierana przez ZSRR i Chiny Północ walczyła z Południem sprzymierzonym z USA. Amerykanie również obchodzili rocznicę upadku Sajgonu. Na swój sposób – analizując przyczyny tamtej porażki i próbując wysnuć z niej wnioski dla teraźniejszości. Padło też fundamentalne pytanie: czy Ukraina może być „Wietnamem Trumpa”? Analogie historyczne są liczne i czytelne.
Pouczająca może tu być rozmowa, jaką 3 sierpnia 1972 r. przeprowadził Nixon z Henrym Kissingerem, doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego. Wtedy również gwarancje bezpieczeństwa były głównym problemem.
Walczyli tak długo
Prezydent USA nie chciał tej odziedziczonej po poprzedniku Lyndonie Johnsonie wojny, ale obawiał się, że po wycofaniu się wojsk amerykańskich Wietnam Północny wznowi działania zbrojne. Nixon zapytał więc Kissingera, co by się stało, gdyby komuniści z Północy po prostu poczekali chwilę i z opóźnieniem zajęli Wietnam Południowy?
„Jeśli za rok lub dwa lata Wietnam Północny zajmie Wietnam Południowy – powiedział Kissinger – możemy mieć sensowną polityczną wymówkę, bo będzie to już wyglądało na niekompetencję Wietnamu Południowego, a nie naszą…”. I dodał: „Musimy więc znaleźć jakąś formułę, która utrzyma wszystko w całości przez rok lub dwa. Później, Panie Prezydencie, wszyscy zapomną o Wietnamie”. Nixon miał jednak wyrzuty sumienia: „Wietnam, muszę powiedzieć... Jezu, walczyli tak długo, umierali, a teraz.