Operacja Dyskrecja
Operacja Most. Jak organizowano tranzyt Żydów z ZSRR i co do tego miała spółka Art-B
W czerwcu 1967 r. armia izraelska uprzedziła atak szykowany przez wojska egipskie i zajęła półwysep Synaj. Klęska państw bliskowschodnich, wspieranych przez Związek Radziecki, wpłynęła na politykę zagraniczną wszystkich krajów bloku wschodniego. Przywódcy Bułgarii, Czechosłowacji, NRD, Jugosławii, Polski, Węgier i ZSRR potępili Izrael i zerwali z nim stosunki dyplomatyczne. 12 czerwca 1967 r. wiceminister spraw zagranicznych Marian Naszkowski poinformował o tym ambasadora Izraela. W kraju rozpoczęły się antysemickie czystki w administracji, instytucjach naukowych i wojsku. Antysemicka retoryka używana w celach politycznych dwie dekady po Holocauście na lata zamknęła możliwość nawiązania dialogu miedzy Polską a Izraelem. Szansa na przełom pojawiła się po koniec lat 80. za sprawą zmiany polityki zagranicznej ZSRR.
Przez lata władze ZSRR ograniczały emigrację Żydów. Zmiana tej polityki była jednym z elementów reform Michaiła Gorbaczowa. W latach 1988–89 z ZSRR ruszyła fala emigracji. W listopadzie 1989 r. do Izraela przybyło stamtąd ok. 2 tys. Żydów, a od początku 1990 r. – po 5–6 tys. miesięcznie. Premier Icchak Szamir spodziewał się nawet pół miliona. Imigracja stała się jednym z kluczowych elementów jego politycznej koncepcji dużego Izraela. Nowi obywatele mieli odmienić oblicze państwa, osiedlając się m.in. w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu. Była to zapowiedź zmiany bliskowschodniego status quo.
Polityka ZSRR zmieniła się pod wpływem presji państw arabskich. Wycofano zgodę na bezpośrednie loty z Moskwy do Tel Awiwu. Minister spraw zagranicznych ZSRR Edward Szewardnadze wyraźnie dał do zrozumienia, że regulacja wzajemnych stosunków będzie postępować stopniowo, aby nie drażnić państw arabskich.
Od 1989 r. Izrael prowadził jednak rozmowy nie tylko z ZSRR, ale i z krajami Europy Wschodniej.