To naturalne, że kiedy siostra zabija siostrę, ludzie zaczynają szukać powodów. Bo najtrudniej uwierzyć, że można zabić bez przyczyny, bez wstydu, bez litości, bez poczucia winy.
Dwadzieścia, a może nawet więcej, lat wstecz w okolicach Ząbkowic Śląskich i dalej aż pod sam Wrocław zaczęła jeździć drogami czarna Wołga i porywać dzieci, żeby wytaczać z nich krew. Starannie ryglowano wtedy piękne poniemieckie domy i żadne dziecko nie śmiało wyjść po zmroku na ulicę. Potem Wołga przestała jeździć i rozpłynęła się w ludzkiej pamięci.
Polityka
36.2006
(2570) z dnia 09.09.2006;
Społeczeństwo;
s. 92
Oryginalny tytuł tekstu: "Balladyna z okolic Ząbkowic"
Barbara Pietkiewicz
Wielka postać polskiego reportażu. W jej tekstach silnie zaznaczony jest wątek psychologiczny, autorka wnikliwie analizuje osobowości bohaterów. Z POLITYKĄ była związana od 1974 r. Laureatka m.in. Grand Press w 2000 r. w kategorii publicystyka (za tekst o eutanazji) oraz Nagrody Fundacji Równości Hiacynt w 2009 r. w kategorii Media.