Zbyt późne przebudzenie
Żydzi w Niemczech w latach 30. Zbyt późne przebudzenie
21 października 2000
Kiedy w lutym 1933 r. ulicami Hamburga maszerowało 25 tys. esesmanów i wykrzykiwało co chwila „Jude, verrecke”, Luise Solmitz wpisała do swojego dziennika: „Któż potraktował to zawołanie poważnie?”
Jak można było uwierzyć w zaplanowaną z premedytacją zbrodnię na całym narodzie, skoro byli to przecież sąsiedzi?
Luise Solmitz była Niemką, jej mąż Żydem, oficerem lotnictwa, bohatersko walczącym na frontach I wojny światowej. Znał się osobiście z marszałkiem Hermannem Göringiem. Jeszcze na kilka miesięcy przed przejęciem władzy przez Hitlera Luise Solmitz była entuzjastką narodowego socjalizmu. Nie straciła weń wiary i po mianowaniu Hitlera kanclerzem Rzeszy. Przez kilka pierwszych lat opiekuńczą rękę nad jej rodziną trzymał sam Göring.
Polityka
43.2000
(2268) z dnia 21.10.2000;
Historia;
s. 72
Oryginalny tytuł tekstu: "Zbyt późne przebudzenie"