Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Blidę zabił tamten system

Z Ryszardem Kaliszem o sprawie Barbary Blidy

Ryszard Kalisz, poseł i adwokat, szef komisji śledczej wyjaśniającej sprawę śmierci Barbary Blidy. Ryszard Kalisz, poseł i adwokat, szef komisji śledczej wyjaśniającej sprawę śmierci Barbary Blidy. Krzysztof Żuczkowski / Forum
Ryszard Kalisz, poseł SLD, kierujący sejmową komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy, mówi o swoim projekcie końcowego raportu i zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz Zbigniewowi Ziobrze złamanie konstytucji.
Ryszard Kalisz po przesłuchaniu Jarosława Kaczyńskiego przez komisję do spraw Blidy.Adam Chełstowski/Forum Ryszard Kalisz po przesłuchaniu Jarosława Kaczyńskiego przez komisję do spraw Blidy.

Jacek Żakowski: – Trzy lata pracy. 250 stron raportu. Wiadomo już, kto jest winien śmierci Barbary Blidy?
Ryszard Kalisz: – Bezpośrednio nie znaleźliśmy dowodów podważających tezę o samobójstwie, ale raport nie daje odpowiedzi na pytanie, jak Barbara Blida zginęła.

Nie wiadomo?
Wiemy, że do siebie strzeliła. Ale nie wiemy, czy chciała strzelić. Kiedy Henryk Blida po strzale dobiegł do łazienki, funkcjonariuszka ABW siedziała na kanapie przed drzwiami. A przed komisją śledczą ta funkcjonariuszka zeznała, że w chwili strzału była na wyciągnięcie ręki od Barbary Blidy.

Czyli usiadła po strzale, zanim dobiegł tam Henryk Blida.
Właśnie. Natomiast nie jest jasne, jak Barbara Blida mogła tak do siebie strzelić. Wlot kuli był pod lewą piersią, a wylot nad prawym pośladkiem. Barbara była praworęczna. Prawą ręką takiego strzału praktycznie oddać się nie da. Lewą ręką strzelić nie umiała i nie miała powodu. Teoretycznie mogła tak strzelić, gdyby trzymała pistolet oburącz i nacisnęła spust kciukiem. Ale po co? Jest hipoteza, że doszło do szamotaniny. Tylko że tego już nie zweryfikujemy. Ślady zostały od razu zatarte, a w pomieszczeniu były tylko dwie osoby. Jedna z nich nie żyje. Ale ważniejsze jest, jak doprowadzono do takiej sytuacji. Od miesięcy wokół Barbary działy się dziwne rzeczy. Artykuły, programy telewizyjne. Znajomi mówili jej na przyjęciach: „niedługo po ciebie przyjdą”. Osaczano ją, zastraszano, maltretowano psychicznie.

Winny jest Jarosław Kaczyński?
Tak, winny złamania Konstytucji RP. I Zbigniew Ziobro też.

Co im pan dokładnie zarzuca?

Polityka 25.2011 (2812) z dnia 14.06.2011; Rozmowy Żakowskiego; s. 26
Oryginalny tytuł tekstu: "Blidę zabił tamten system"
Reklama