Wszystko wskazuje na to, że prawdę o Barbarze Blidzie mógłby teraz pomóc wyjaśnić tylko Zbigniew Ziobro. Żeby raz na zawsze odsunąć od siebie podejrzenia
Prokuratura wycofała z sądu własną apelację od wyroku uniewinniającego oficera ABW. To był już ostatni akt tej trwającej od 9 lat historii.
Zapadł pierwszy i zarazem, jak wszystko na to wskazuje, ostatni wyrok w sprawie doprowadzenia do śmierci byłej minister i poseł Barbary Blidy. Oficer ABW Grzegorz S. usłyszał słowo: winny.
Rozmowa z Barbarą Kmiecik, zwaną śląską Alexis, uniewinnioną właśnie w głośnym procesie o przestępstwa gospodarcze, o interesach po polsku, czyli o znajomościach, długach wdzięczności i biesiadach z politykami.
Po sześciu latach procesu katowicki sąd uniewinnił Barbarę Kmiecik (zgodziła się na ujawnienie danych osobowych) i siedem innych osób od zarzutów wyłudzania pieniędzy i działania na szkodę spółek.
25 kwietnia 2007 r., w swoim domu, w łazience życie straciła Barbara Blida. Po pięciu latach wiemy na temat tego zdarzenia dokładnie tyle samo, co wtedy. Nie znamy ani prawdziwych okoliczności jej śmierci, ani faktycznego powodu, dla którego agenci ABW po nią przyszli.
Ryszard Kalisz, poseł SLD, kierujący sejmową komisją śledczą badającą okoliczności śmierci Barbary Blidy, mówi o swoim projekcie końcowego raportu i zarzuca Jarosławowi Kaczyńskiemu oraz Zbigniewowi Ziobrze złamanie konstytucji.
Komisja śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy, po trzech latach pracy, uchwaliła końcową wersję raportu. Najważniejszy wniosek brzmi: Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro powinni stanąć przez Trybunałem Stanu.
Pisząc projekt raportu kończącego prace komisji śledczej ds. zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy Ryszard Kalisz dał odpór krytykom zarzucającym mu, że za słabo się stara.
Marek Wójcik (PO), członek komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy, o błędach, nieprawdach i emocjach wokół tej sprawy