Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Dziewięć rys na PiS

Czy Prawo i Sprawiedliwość trawi wewnętrzny kryzys?

Czy ktoś wie, do czego dąży Kaczyński? Czy wie to sam Kaczyński? Czy ktoś wie, do czego dąży Kaczyński? Czy wie to sam Kaczyński? Krystian Maj / Forum
Pisanie o kryzysie partii rządzącej, która ma poparcie sięgające 40 proc., a naprzeciwko słabą opozycję, może się wydawać czcze, ale co zrobić, kiedy o problemach obozu władzy mówią jego prominentni przedstawiciele?
Relacje Szydło z Mateuszem Morawieckim to już telenowela.Michał Dyjuk/Forum Relacje Szydło z Mateuszem Morawieckim to już telenowela.

Posłanka PiS: – Dopadł nas kryzys pierwszego roku. Obserwowałam to samo zjawisko po roku rządów Leszka Millera. SLD szybował w sondażach, ale już wtedy widać było zalążki problemów, które koniec końców zmiotły tamten rząd – kłótnie na górze i arogancję władzy. W PiS nie jest aż tak źle, ale natura kłopotów jest podobna. Na trudną sytuację PiS uskarżał się też ostatnio sam Jarosław Kaczyński. Co może trapić prezesa?

1.

Błędy polityczne. Początek roku był dla PiS nieudany. Katastrofą okazał się projekt warszawskiej ustawy metropolitalnej, który miał w zamyśle odebrać stolicę Platformie – antagonizujący samorządowców, z nikim niekonsultowany i niechlujnie napisany, przez kilka dni służył za tarczę strzelniczą dla opozycji bez żadnej reakcji PiS. A gdy Kaczyński wreszcie zareagował, okazało się, że projekt będzie gruntownie zmieniony, bo nawet dla PiS było oczywiste, że wybory do rady Warszawy, w których po jednym radnym wybiera zarówno 10-tys. Wiązowna, jak i 220-tys. Mokotów, byłyby sprzeczne z konstytucją. Skąd się w ogóle wzięła taka koncepcja? Prezentujący absurdalny pomysł Jacek Sasin nie miał nic wspólnego z jego autorstwem, do którego zresztą nikt się nie przyznaje. Zawiodło kierownictwo klubu, które dopuściło do opublikowania projektu na stronie internetowej Sejmu.

Ledwo PiS ugasił pożar warszawski – również dzięki PO, która zapomniała o własnym referendum w sprawie powiększenia Warszawy i nie prowadzi w tej sprawie żadnej kampanii – a partia rządząca musi uporać się z kolejnym wywołanym przez siebie problemem w postaci ustawy o wycince. W grudniu Sejm uchwalił prawo, zgodnie z którym każdy może wycinać drzewa na swojej posesji; w całej Polsce w ruch poszły piły.

Polityka 9.2017 (3100) z dnia 28.02.2017; Polityka; s. 24
Oryginalny tytuł tekstu: "Dziewięć rys na PiS"
Reklama