PiS: Obrona polskiej rodziny
Konwencja programowa PiS w Łodzi została zorganizowana pod hasłem „Rodzina”, ale politycy się do niej nie ograniczali. „Dziś trwa atak na polską rodzinę. Trwa atak, który zmierza do tego, by jej istotę podważyć, by uczynić ją co najwyżej jednym z możliwych rozwiązań. Nie tym najlepszym, bo przecież niby jest obciążona mnóstwem różnych wad. Niby jest czymś, co godzi w prawa kobiet i dzieci. Jest sceną patologii. Tak mówią jej przeciwnicy” – przekonywał Jarosław Kaczyński. Szef PiS deklarował, że jego partia stoi na straży „normalności” rozumianej jako „zgodność z naturą”. Po zdaniu, że „każdy rodzi się albo mężczyzną, albo kobietą”, w siedzibie Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej wybuchły gromkie brawa.
Według zapowiedzi PiS polski poziom zamożności społecznej za 14 lat powinien zrównać się ze średnią Unii Europejskiej, a za 21 lat – Niemiec. „Mamy program. Treścią i zadaniem tego programu jest polska wersja państwa dobrobytu. To połączenie odważnej i dynamicznej modernizacji Polski z zachowaniem jej kulturowej tożsamości i tradycji” – przekonywał z kolei wicepremier Piotr Gliński. Mówił, że „model państwa dobrobytu to jest kompletna zmiana polskiej polityki społecznej”, przypominając o prawie 80 mld zł wydanych na świadczenia 500 plus.
Beata Szydło zapowiedziała program „Dostępność plus” (skierowany do rodzin osób niepełnosprawnych). Mateusz Morawiecki krytykował zaś opozycję. Jego zdaniem 500 plus to dowód, że partia przestrzega zapisów ustawy zasadniczej lepiej niż „ci, którzy przebierali się w koszulki z napisem »konstytucja«”.