Patrycja Kotecka od 2016 r. jest dyrektorką marketingu Towarzystwa Ubezpieczeń Link4, zależnego od PZU. Jak pisaliśmy przed rokiem w „Polityce”, uważa się, że spółka należy do strefy wpływów ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, prywatnie jej osiem lat starszego męża. „Wpływ na decyzję o zatrudnieniu p. Koteckiej miały przesłanki merytoryczne. Pani Kotecka ukończyła studia MBA w Polskiej Akademii Nauk. Jest też absolwentką dziennikarstwa na UW i Public Relations w SGH” – wyjaśniało biuro prasowe Link4. Dodając, że Kotecka „posiada unikatową wiedzę o rynku mediów. Przez wiele lat kreowała z sukcesem kampanie medialne dużej instytucji finansowej w agencji reklamowej”. Chodzi o firmę Apella założoną przez Media SKOK, głównego udziałowca Fratrii wydającej m.in. tygodnik „Sieci” i portal wPolityce.pl. Wcześniej Kotecka pracowała w TVP, awansując na zastępcę dyrektora Agencji Informacji w czasach, gdy telewizji szefował Andrzej Urbański, niegdyś szef kancelarii Lecha Kaczyńskiego.
„Gazeta Wyborcza” przypomina ścieżkę kariery Koteckiej z uwzględnieniem nowych kontekstów, m.in. ostatnich doniesień OKO.press dotyczących Wirtualnej Polski. Tomasz Machała, do niedawna wicenaczelny portalu, miał naciskać na podwładnych, by ostrożnie opisywali działania resortu sprawiedliwości. Jak tłumaczył, od tego „zależy ich pensja”.
Kotecka w zeznaniach świadka koronnego
Materiał „Gazety Wyborczej” rzuca światło na mniej znaną przeszłość Koteckiej (na końcu tekstu przytaczamy jej oświadczenie opublikowane po ukazaniu się artykułu „GW”).