Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Po aborcję do internetu

Istnieją całe regiony pozbawione dostępu do legalnej aborcji, w których przed kobietami stawia się dodatkowe, niewymagane przepisami, uznaniowe wymogi. Istnieją całe regiony pozbawione dostępu do legalnej aborcji, w których przed kobietami stawia się dodatkowe, niewymagane przepisami, uznaniowe wymogi. Eva Bee/Ikon Images/akg-images / BEW

Sejm głosami PiS i PSL-Kukiz’15 przegłosował usunięcie z ustawy o zawodzie lekarza zapisu, nakładającego na szpital obowiązek wskazania miejsca, gdzie można przeprowadzić świadczenie, którego nie chce wykonać lekarz powołujący się na klauzulę sumienia. Zmiana dotknie przede wszystkim kobiety chcące skorzystać z prawa do legalnej aborcji – dopuszczonej w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, jest wynikiem gwałtu lub kazirodztwa bądź ze względu na ciężkie wady płodu. „Pacjent może samodzielnie pozyskać z rożnych źródeł, w tym ze stron internetowych wojewódzkich oddziałów NFZ lub centrali Funduszu, listę zakładów opieki zdrowotnej, które tego typu świadczenia mogą wykonać” – taką radę ma szef sejmowej komisji zdrowia Tomasz Latos (PiS).

Wydłużenie drogi, którą trzeba będzie przejść, żeby przerwać ciążę, będzie miało kilka łatwych do przewidzenia konsekwencji: opóźni hospitalizację, zmusi pacjentki do podróżowania po kraju w poszukiwaniu szpitala lub do wyjazdu za granicę. W niektórych sytuacjach skończy się przekroczeniem dopuszczalnej granicy przeprowadzenia terminacji z przyczyn embriopatologicznych. Ta nie została określona na sztywno w ustawie, ale uchwała Sądu Najwyższego z 2005 r. wskazuje na 24. tydzień. Pomysł Latosa, by NFZ prowadził listę szpitali wykonujących aborcję, jest chybiony – większość placówek zakontraktowanych przez NFZ (a dokładnie 91 proc.) odmawia wykonania ich. Istnieją całe regiony pozbawione dostępu do legalnej aborcji, w których przed kobietami stawia się dodatkowe, niewymagane przepisami, uznaniowe wymogi.

Siedem lat temu Komitet Bioetyki PAN w swoim stanowisku podkreślił, że na klauzulę sumienia nie mogą powoływać się całe szpitale. To dyskryminujące wobec kobiet, których nie stać nie tylko na wyjazd do innego kraju, ale nawet do innego miasta.

Polityka 23.2020 (3264) z dnia 02.06.2020; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 7
Reklama