Sprawa jest rozwojowa. Ciekawe, co teraz zrobi Jarosław Kaczyński. Po takim pilocie można mieć nadzieję na znakomity sitcom.
Ślusarz przyszedł do siedziby Porozumienia w środę. Wizyta ślusarza, jak wiadomo, zwiastuje ciekawe polityczne wydarzenia; mail rozesłany w czwartek do polityków Porozumienia był zatem jak dzwon alarmowy: „Informujemy, że z dniem wczorajszym został wymieniony zamek w drzwiach do siedziby Biura Krajowego Porozumienia, który poprawi poziom bezpieczeństwa lokalu”.
Czytaj też: Plan Gowina?