Kierowana przez Adama Bielana Partia Republikańska to koalicjant PiS jeszcze dziwniejszy niż Solidarna Polska. Nieliczni, problematyczni, konfliktowi, ale ciągle potrzebni.
Z polityką związany jest połowę swojego życia; zaczynał jako radny w Białymstoku, mając 25 lat. Przez ten czas „zaliczył” blisko 20 partii i stowarzyszeń, ale na Podlasiu można usłyszeć, że najlepszą partią dla Jacka Żalka jest… Jacek Żalek. I żona Justyna.
Posłowie Michał Szczerba oraz Dariusz Joński z KO przekazali Marianowi Banasiowi, prezesowi NIK, dokumenty i nagrania od sygnalistów pokazujące, że politycy Zjednoczonej Prawicy stworzyli trwały układ gwarantujący im bezkarność i umożliwiający transfer publicznych pieniędzy z NCBiR do prywatnych kieszeni kolegów i towarzyszy partyjnych. Kontrolerzy NIK otrzymali wiedzę, której nikt w NCBiR by im nie dostarczył.
Adam Bielan straszy wycofaniem Polski z Funduszu Odbudowy, ale to niemożliwe bez jawnego złamania międzynarodowego prawa. Natomiast Polska teoretycznie ma możliwości, by poprzeszkadzać UE m.in. w kwestiach budżetowych.
Z rozmów z politykami PiS wynika, że jakaś epoka w relacjach Kaczyńskiego z Morawieckim się skończyła. Więcej wskazówek dostarczy pewnie kolejna rekonstrukcja, może już przy okazji odejścia prezesa z rządu.
Wszystko wskazuje na to, że jeszcze w tym tygodniu – według Radia ZET w środę – dojdzie do zmian w rządzie. Szału nie ma; to raczej niewielkie przegrupowanie po pożegnaniu Jarosława Gowina z obozem władzy oraz kilka korekt.
Czy z posadami pożegnają się Jarosław Kaczyński, Mariusz Kamiński i Michał Dworczyk? A może skończy się na kosmetyce i dostosowaniu gabinetu Mateusza Morawieckiego do nowej konfiguracji na prawicy?
Adam Bielan, europoseł, który kilka miesięcy temu zakwestionował przywództwo Jarosława Gowina jako prezesa Porozumienia, znów atakuje.
Akcję „Porozumienie” można by od biedy wytłumaczyć, gdyby była wykonalna. Adam Bielan wkracza, przejmuje posłów, rząd zachowuje większość, a Jarosław Gowin zostaje bez partii, ignorowany przez PiS i opozycję.
Sprawa jest rozwojowa. Ciekawe, co teraz zrobi Jarosław Kaczyński. Po takim pilocie można mieć nadzieję na znakomity sitcom.