Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Marian Turski otrzymał honorowy Medal Wolności Słowa

Gala rozdania Medali Wolności Słowa. Europejskie Centrum Solidarności, 30 sierpnia 2021 r. Gala rozdania Medali Wolności Słowa. Europejskie Centrum Solidarności, 30 sierpnia 2021 r. Malwina Dziedzic / Polityka
Medale Wolności Słowa fundacja Grand Press wręcza w tym roku po raz pierwszy, a otrzymały je osoby troszczące się w sposób szczególny o jakość debaty publicznej w Polsce.
Marian TurskiLeszek Zych/Polityka Marian Turski

Gala rozdania Medali Wolności Słowa odbyła się dziś wieczorem w Europejskim Centrum Solidarności w Gdańsku, imprezę poprowadził Piotr Kraśko. Fundacja Grand Press wyłoniła troje laureatów spośród dziewięciorga kandydatów wskazanych przez polskie fundacje, redakcje, organizacje pozarządowe oraz internautów. Medale Wolności Słowa zostały przyznane w trzech kategoriach: Media, Instytucja i Obywatel (niżej wszyscy kandydaci). Niezwykle miło nam poinformować, że Marian Turski, wieloletni szef działu Historia w „Polityce”, jeden z Ocalałych, nasz Kolega, otrzymał od fundacji Grand Press honorowy Medal Wolności Słowa.

Kapituła kierowała się chyba parafrazą słów ks. Twardowskiego: spieszmy się nagradzać ludzi, tak szybko odchodzą – zażartował w swoim zwyczaju Marian Turski, który łączył się z Berlina. I dodał (przytaczamy w całości): – Pytają mnie czasem, czy historia może się powtórzyć. To temat, który cały czas mnie gnębi. Ponieważ historia się powtarza: Kambodża, Srebrenica, Rwanda… Mówię o Rwandzie, bo przyjrzałem się jej dokładnie, mechanizmom jak z Wołynia, gdy nagle mężowie zabijają swoje żony. Jak to się dzieje? Składa się na to pewien proces, splot królów dusz: nauczycieli, duchownych i takich jak ja, ludzi mediów. Powtórzę za prof. Bogdanem de Barbaro, który udzielił niedawno wywiadu „Gazecie Wyborczej”: media mediują z naszą psychiką, żeby się czuła dobrze. I to jest groźne. W czasach zarazy, niepokoju łatwiej oddać władzę jednemu człowiekowi. De Barbaro przypomniał mi słowa Tadeusza Różewicza, którego zacytuję, z wiersza „Unde malum” (Skąd zło): „żadne stworzenie poza / człowiekiem / nie posługuje się słowem / które może być narzędziem / zbrodni”.

Reklama