Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Słodko-gorzkie targi broni. Kolejne pytania o zakupy Błaszczaka

Minister obrony Mariusz Błaszczak na 30. MSPO w Kielcach. 5 września 2022 r. Minister obrony Mariusz Błaszczak na 30. MSPO w Kielcach. 5 września 2022 r. Paweł Małecki / Agencja Wyborcza.pl
W Kielcach szef MON w każdym przemówieniu podkreślał, że jak żaden poprzedni rząd ten dba o wojsko i przemysł obronny. Ale przecież ludzie zbrojeniówki umieją liczyć: 33,4 mld na pakiet koreański, 8 mld na pakiet polski.

Z pozoru jest super. Obronny budżet eksplodował, zbrojenia mają państwowy priorytet i ponadpartyjne poparcie. MON Mariusza Błaszczaka zawiera nowe kontrakty praktycznie co tydzień i wydatki liczy już wyłącznie w miliardach – złotych czy dolarów.

Z drugiej strony krajowy przemysł obronny umie liczyć i widzi, że duże przyspieszenie jest w kontraktach importowych, a mniejsze w zamówieniach nad Wisłą. Zadaje więc pytania: czy za lawiną nowych zamówień kryje się w ogóle jakiś szerszy plan rozwoju przemysłu zbrojeniowego, czy to jedynie góra sprzętu sprowadzonego z zagranicy, ewentualnie montowanego w kraju.

Na wiele z nich odpowiedzi nie ma, dlatego wyczuwalny na jubileuszowym 30. kieleckim Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego nastrój można nazwać słodko-gorzkim.

Błaszczak wydaje miliardy: koreańska inwazja i szok w zbrojeniówce

Kielce, koreański ekspress i handlarze bronią

Dla samych targów to złoty tydzień. Rekordowa liczba wystawców i zwiedzających, impreza wydłużona o dwa dni, ważni goście z odległych stron świata. To największa wydarzenie w tej branży na wschód od Londynu i Paryża – centrum zainteresowania dla całej wschodniej flanki NATO w czasie, gdy jej obrona i bezpieczeństwo stały się naczelnym zadaniem całego Sojuszu. Na dodatek budżety obronne rosną – nawet jeśli nie tak spektakularnie jak w Polsce – praktycznie wszędzie i chłonność rynku powiększa się z miesiąca na miesiąc.

Po trzecie: wsparcie oferowane przez Zachód Ukrainie uruchomiło dodatkowe finansowanie zamówień na broń i amunicję.

Reklama