Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Szykana miękka: nowy, bolesny sposób władzy PiS na niepokornych sędziów

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro / Facebook
Ta władza właśnie wypróbowuje na sędzim Piotrze Gąciarku nową szykanę. Jest bardziej dotkliwa niż postępowania dyscyplinarne czy odsuwanie sędziów od czynności. I może nawet bardziej dokuczliwa od przenoszenia bez zgody do innego wydziału.

Szykana ta wymierzona jest w sędziów, którzy kwestionują legalność powołania neosędziów, odmawiając orzekania z nimi i uchylając ich orzeczenia. Komisji Europejskiej będzie trudno zakwestionować tę formę szykany.

Czytaj także: Test katedry. Tak się dziś odsiewa nie swoich od swoich

PiS degraduje demonstracyjnie

Właśnie prezeska Sądu Okręgowego w Warszawie Joanna Przanowska-Tomaszek zastosowała taką nową szykanę wobec sędziego Piotra Gąciarka: zmieniła mu zakres czynności w ramach wydziału. Już sądzić nie będzie, za to będzie wykonywał czynności niewchodzące w zakres sprawowania wymiaru sprawiedliwości, które normalnie wykonują referendarze.

Sędzia Gąciarek jest weteranem walki z upolitycznianiem sądów i doświadczył wszystkich wcześniejszych szykan: postępowań dyscyplinarnych, odsunięcia, a potem zawieszenia w czynnościach (ponad rok), a na koniec przeniesienia z wydziału, w którym sądził poważne sprawy karne, do wydziału wykonania orzeczeń.

Na żadnym z tych etapów nie przestał walczyć o odsunięcie od orzekania neosędziów jako osób wadliwie powołanych i niedających podsądnym gwarancji niezawisłości i bezstronności. Najpierw odmawiał sądzenia z nimi, potem – będąc zawieszonym – kwestionował neosędziów, którzy mieli sądzić jego sprawy w sądzie dyscyplinarnym. Natomiast po przeniesieniu do wydziału wykonania kar od początku roku zadał już TSUE pytania prejudycjalne w czterech sprawach: czy w postępowaniu wykonawczym sąd może z własnej inicjatywy badać, czy wyrok, w sprawie wykonania którego ma orzec, spełnia standardy prawa UE. Konkretne wyroki były wydane przez neosędziów: Piotra Schaba, Przemysława Radzika i Dariusza Drajewicza.

Reklama