Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Tusk i Trzaskowski odpowiadają na obietnice Kaczyńskiego: Trzeba rozróżnić pszczoły od trutni

Donald Tusk Donald Tusk Mariusz Przygoda / Forum
Donald Tusk i Rafał Trzaskowski odnieśli się w poniedziałek do obietnic wyborczych prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. „Nie pozwolę, aby Koalicja Obywatelska uczestniczyła w takiej nierozumnej, nieodpowiedzialnej i ryzykownej z punktu widzenia Polski licytacji” – mówił lider KO.

„To jest naprawdę ul” – zaczął swoje wystąpienie w krakowskiej Hali Wisły Donald Tusk. W ten sposób nawiązał do weekendowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. „Nawiązałem do tego symbolu, jakim jest ul, pracowite pszczoły. Trzeba się trochę na pszczelarstwie znać, żeby umieć rozróżnić pszczoły od trutni” – kontynuował.

Partyjne spotkanie PiS rozpoczęło się w sobotę 13 maja. „W kampanii wyborczej trzeba pracować” – mówił Kaczyński. Symbolem pracy miał być ul – obecny w nazwie konwencji. „Potrzebujemy pracy, żeby trzymając się tego porównania, miodu (…) było jak najwięcej i co ważne, a może ważniejsze, żeby był dobry, bardzo dobry” – perorował prezes, który w niedzielę zapowiedział szereg wyborczych prezentów: podwyżkę 500 plus do 800 zł, bezpłatne leki dla wszystkich od 65. roku życia (oba pomysły mają wejść w życie od nowego roku) i dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia oraz zniesienie opłat za autostrady (tu również była mowa o 2024).

Czytaj też: Pszczelarstwo wyborcze. Kaczyński nie pozostawił złudzeń

Tusk o 800 plus: Wiedzieliśmy, że Kaczyński zacznie licytację

Donald Tusk podczas poniedziałkowego wystąpienia odniósł się do tych obietnic. „Chcę głośno i bardzo wyraźnie zwrócić się do prezesa PiS. Jarosławie, sprawdzam cię dzisiaj. Z tych obietnic, zobowiązań i haseł, jakie przedstawiłeś Polkom i Polakom kilkadziesiąt godzin temu” – powiedział.

Reklama