Wybory prezydenckie mają kluczowe znaczenie dla starcia PiS – antyPiS, ale też dla sytuacji w koalicji i w partii Kaczyńskiego. Okres do wyborów jawi się jako przejściowy, wszystko, co się teraz dzieje, zmierza do wielkiej kulminacji. Trwa więc ustawianie się do decydującej bitwy.
Swoista ironia sytuacji polega na tym, że dobrozmienny język polemiki politycznej aż roi się od epitetów, wprawdzie rzadko wulgarnych (aczkolwiek zdarzają się i takie), ale o wyjątkowo negatywnym wydźwięku.
Jak zawsze na koniec wakacji Campus Polska Przyszłości powraca do olsztyńskiego Kortowa. To czwarta edycja młodzieżowego festiwalu dla politycznie zaangażowanej młodzieży, którego gospodarzem jest prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Liderzy Platformy Obywatelskiej najwyraźniej pozazdrościli rozmachu konwencji Demokratów w Chicago. Zgodnie z obietnicą stanęli przed młodzieżą, która nie szczędziła im krytyki.
Jednak Rafał Trzaskowski? Prezydent Warszawy wciąż jest najważniejszym pretendentem do prezydentury w obozie KO. Ale na ostateczną decyzję być może przyjdzie jemu i nam jeszcze długo poczekać.
Dla PiS wyborem najbardziej oczywistym byłby Mateusz Morawiecki. To jednak działałoby na wyborców obecnego rządu jak płachta na byka. A jaką taktykę obierze koalicja 15 października?
Premier Donald Tusk zapowiedział dziś przekazanie środków na rozbudowę Muzeum Powstania Warszawskiego. Dyrektor placówki przekazał, że prace rozpoczną się w piątek i potrwają trzy i pół roku.
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, o wnioskach po eurowyborach, o swoim ewentualnym kandydowaniu na prezydenta RP, o krzyżach w warszawskim ratuszu i o tym, czy PiS może jeszcze powrócić do władzy.
Wybory prezydenckie to dobry moment na rozpoczęcie kariery, utworzenie partii, zbudowanie pozycji lub umocnienie władzy. Chętnych jest co nie miara, bo każdy może coś zyskać.
Dopóki krzyż będzie traktowany na równi z herbem lub nawet wyżej, nie ma szans, żeby kwestia ta została rozwiązana w duchu nowoczesnej demokracji. I to jest poważny problem współczesnej Polski.