Pakt senacki: opozycja ogłasza kandydatów. „Staniemy z PiS twarzą w twarz i wygramy”

Opozycja szacuje, że wspólne wystawienie kandydatów do prawie każdego ze stu okręgów da jej co najmniej 60 miejsc w wyższej izbie parlamentu.

„Po ciężkiej i intensywnej pracy ustaliliśmy wspólnych kandydatów w pakcie senackim” – ogłosił w czwartek Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Wystąpili z nim inni politycy opozycji, m.in. Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń, Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz.

„Nadzwyczajnie skuteczny projekt demokratyczny”

Konferencję rozpoczął senator Zygmunt Frankiewicz, który powiedział, że partie opozycyjne porozumiały się w sprawie wspólnych kandydatów do Senatu we wszystkich stu okręgach. „Liczymy na to, że nie tylko powtórzymy wynik poprzednich wyborów, ale i go poprawimy” – oznajmił.

Donald Tusk nazwał pakt „nadzwyczajnie skutecznym projektem demokratycznym”. Dodał, że po wygranych przez opozycję wyborach jej partiom będzie się łatwiej dogadać.

„Udało nam się dogadać. Trwało to długo, bo i charaktery różne. To dobrze wróży na przyszłość” – powiedział z kolei Włodzimierz Czarzasty. Robert Biedroń, kolejny z liderów Lewicy, obiecał wyborcom, że od teraz partie opozycyjne będą częściej i ściślej współpracować. „Jesteśmy gotowi, żeby stanąć twarzą w twarz z PiS i wygrać te wybory” – stwierdził.

W podobnym tonie wypowiedział się lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Szymon Hołownia, lider Polski 2050, która wraz z PSL tworzy Trzecią Drogę, zaznaczył, że koalicji zależy na rozwiązywaniu spraw ludzi, a nie polityków. „Liczy się to, co reprezentuje sobą dany kandydat czy kandydatka” – wyjaśnił, po czym dodał, że Senat „obroni nas przed koalicją bezprawia i sprawiedliwości i Konfederacją”.