Nowogrodzka znowu nadaje
Nowe przekazy PiS. Nowogrodzka nadaje: „Wracamy. Was już nie ma”. Tę grę spinów można im zepsuć
Co pewien czas wracamy do opisu piarowych chwytów, opowieści i tzw. spinów stosowanych przez prawicę, które przenikają do szerszej publiczności, mediów społecznościowych, wpływają na dziennikarzy, ekspertów, różne środowiska. Pojawiła się nowa dostawa i trafia na dość wyjałowiony teren po stronie liberalnej.
Po zwycięstwie Karola Nawrockiego obóz demokratyczny zalały opinie, że teraz już pozostaje tylko bierne oczekiwanie na powrót PiS. Czyli dzieje się to, o co chodzi sztabowcom prawicy. Jeszcze nie jest za późno dla rządzących i ich wyborców, aby tę grę spin doktorom z PiS popsuć. Warto zatem popatrzeć, jak wyglądają te przekazy, do czego zmierzają i jak można je neutralizować.
Czytaj też: Karolum veto. Nawrocki i PiS triumfują, ale całe to „rumakowanie” wisi na cienkim włosku
„Nawrocki wszedł w prezydenturę z drzwiami i futryną”
Trwa wielka akcja ocieplania prezydenta Nawrockiego. Chociaż ma on takie same uprawnienia jak poprzedni i poza wetami, przemowami oraz wizytą u Trumpa jeszcze niewiele pokazał, niemal wszyscy piszą o jego energii, sile, stanowczości, prezencji, tężyźnie, nowej epoce, którą rozpoczął, o tym, jak dominuje nad rządem, jak świetnie rozumie dzisiejszą politykę. W społecznościówkach pełno takich określeń jak: „sigma”, „boss”, „mąż stanu”, „Goat” „wielki szef”.