Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

I ten trzeci

PiS w defensywie. Rozmawiamy z politykami partii Kaczyńskiego. Oto co wynika z ich opowieści

Kaczyński nie chce się pozbywać starych druhów, nie chce przyznawać się do własnych błędów. Kaczyński nie chce się pozbywać starych druhów, nie chce przyznawać się do własnych błędów. Max Skorwider
To był dziwny rok dla PiS. Zaczął się od rozterek, czy Karol Nawrocki da sobie radę w kampanii prezydenckiej. Potem była euforia i nadzieja, że po zdobyciu Pałacu powrót do władzy jest tuż za rogiem. Aż przyszła jesienna chandra.
Wielu wyborców koalicji 15 października narzekało, że rozliczenia PiS się ślimaczą. Teraz sprawy przyspieszyły.Max Skorwider Wielu wyborców koalicji 15 października narzekało, że rozliczenia PiS się ślimaczą. Teraz sprawy przyspieszyły.

Kryzys w PiS trwa kolejny miesiąc. Nie udał się wiec 11 października w Warszawie, który miał być początkiem wielkiej politycznej ofensywy. Potem nie powiodła się wystawna konwencja programowa w Katowicach, którą zapamięta – pewnie boleśnie – głównie partyjny skarbnik, bo żadnego jasnego i nośnego wyborczo komunikatu nie udało się stamtąd wysłać. Następnie po publikacji wp.pl wybuchła afera ze sprzedażą działki w pobliżu CPK, a gdy ten temat nieco przycichł, przyspieszyło rozliczanie rządów Zbigniewa Ziobry w Ministerstwie Sprawiedliwości ze szczególnym uwzględnieniem niesławnego Funduszu Sprawiedliwości. Były minister, jeszcze niedawno wyzywający rządzących od fujar i miękiszonów, czmychnął do Budapesztu przed zarzutami o kierowanie grupą przestępczą, ustawianie konkursów i sprzeczne z prawem dysponowanie pieniędzmi z funduszu.

Od września średnie poparcie dla PiS (dane za ewybory.eu) spadło z 30,4 proc. do 26,7 proc. Od dwóch miesięcy PiS przegrywa z KO w sondażach wszystkich pracowni badania opinii publicznej. W listopadowym CBOS po raz pierwszy doszło do mijanki na prawicy – Konfederacja i Korona Grzegorza Brauna miały razem wyższe notowania niż partia Jarosława Kaczyńskiego.

Sam prezes ma jakby mniej mocy – jeździ po Polsce (to jego tradycyjny sposób na radzenie sobie z problemami) i wygłasza przemówienia, ale jego słowa nie niosą się tak jak dawniej. Teraz to Nawrocki elektryzuje, pociąga, mobilizuje, straszy, żenuje i śmieszy – czyli robi to wszystko, w czym do niedawna celował Kaczyński. A w internecie PiS jest szarpany przez fanów Konfederacji i Korony.

O naturze i przyczynach kłopotów rozmawialiśmy z politykami tej partii – lokalnym działaczem, byłym prezesem dużej spółki, człowiekiem z otoczenia prezydenta, członkiem ścisłych władz ugrupowania.

Polityka 48.2025 (3542) z dnia 26.11.2025; Polityka; s. 23
Oryginalny tytuł tekstu: "I ten trzeci"
Reklama