Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Pomnik ze skazą

Wałęsa według Wajdy

Przypadki Wałęsy to historia człowieka wywyższonego, potem poniżonego, następnie znowu docenionego. Bardzo polski los. Przypadki Wałęsy to historia człowieka wywyższonego, potem poniżonego, następnie znowu docenionego. Bardzo polski los. Łukasz Dejnarowicz / Forum
Film „Wałęsa. Człowiek z nadziei” to kolejna wielka opowieść o polskim losie, którą Andrzej Wajda znowu prowokuje narodowe spory.
Ogólna koncepcja „Wałęsy” jest bardzo prosta, wręcz klasyczna: człowiek na tle epoki.Jan Morek/Forum Ogólna koncepcja „Wałęsy” jest bardzo prosta, wręcz klasyczna: człowiek na tle epoki.

Andrzej Wajda jest zakochany w Lechu Wałęsie, swego czasu chwalił się nawet, że niewiele brakowało, a byłby jego osobistym kierowcą. Miał mianowicie zawieźć Wałęsę na debatę telewizyjną z Alfredem Miodowiczem, szefem państwowych związków zawodowych, lecz ostatecznie przysłano auto z Woronicza. Przypomnijmy, zdarzyło się to jesienią 1988 r. Nie bez znaczenia jest też okoliczność, iż polska premiera filmu odbędzie się z okazji urodzin byłego szefa Solidarności. Wałęsa już zresztą wie, co jest owiniętym w celuloid prezentem, obejrzał bowiem film na specjalnym pokazie. Chyba nie był z podarku bardzo zadowolony, choć oficjalnie skomentował obraz w swoim znanym stylu: podobało się, ale zarazem nie za bardzo się podobało. Bardziej spontaniczny był w wywiadzie dla telewizji Gdańsk, gdzie wyjawił, że nie zachwycił go Więckiewicz, który gra zbytniego bufona. Co ciekawe, towarzyszący ojcu w czasie pokazu syn Jarosław nie odniósł podobnego wrażenia, przekonywał nawet, że portret ojca zbliżony jest do oryginału.

Zanim przekonają się o tym krajowi widzowie, film mogą zobaczyć uczestnicy festiwalu w Wenecji, gdzie pokazywany jest poza konkursem, co wydaje się rozsądnym posunięciem. Wajda nie musi się już ścigać. Teraz czekamy na opinie zagranicznych mediów, z których dowiemy się, czy tym razem udało się przekonująco opowiedzieć światu o naszej najnowszej historii, w której nadal żyjemy.

Wałęsa kontra Fallaci

Ogólna koncepcja „Wałęsy” jest bardzo prosta, wręcz klasyczna: człowiek na tle epoki. Przyszły widz filmu może być nawet zaskoczony minimalistyczną formą. Nie widać tu dawnego stylu Wajdy, wizjonera – malarza.

Polityka 36.2013 (2923) z dnia 03.09.2013; Temat tygodnia; s. 12
Oryginalny tytuł tekstu: "Pomnik ze skazą"
Reklama