Norweski portal randkowy, żeby zareklamować się w Polsce, użył zdjęć zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz kota, wywołując skandal międzynarodowy. Coraz trudniej przebić się na tym rynku. Bo megapopyt wyzwolił hiperpodaż.
Martyna Bunda, Joanna Drosio-Czaplińska
03.09.2013