Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Cudzoziemki

Nasze pisarki na obczyźnie

Grażyna Plebanek Grażyna Plebanek Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Mamy sporo pisarek już nie tyle emigracyjnych, co raczej pozakrajowych. Czy przewietrzą polską literaturę?
Katarzyna TubylewiczCato Lein Katarzyna Tubylewicz

Literacką tradycję emigracyjną mamy we krwi. Ale literatura emigracyjna w dawnym kształcie skończyła się po 1989 r. A właściwie skończył się pewien model kultury, oparty na podziale na dwa obiegi: tu i tam. „Żegnając się z literaturą emigracyjną, żegnamy się też z literaturą krajową” – pisał Jerzy Jarzębski na początku lat 90. Wiązało się to z otwarciem granic, zniesieniem cenzury, a z czasem zaczął zanikać też osobny obieg wydawnictw emigracyjnych. I z dnia na dzień emigracja straciła polityczny charakter. Granice stanęły przed Polakami otworem, ale dopiero po wstąpieniu Polski do Unii imigranci mogli starać się o pracę na normalnych warunkach i zakorzenić się w krajach, do których wyjechali – a to nadało charakter tej nowej fali pisarstwa na obczyźnie.

Wygnaniec wiecznie żywy

Wydawało się, że czas emigracji jako pasma upokorzeń minął, jednak w literaturze wyjazd z ojczyzny i walkę o przetrwanie w obcym kraju nadal pokazywano jako doświadczenie traumatyczne. Taka jest chociażby historia Gabrysi z powieści „Przeznaczenie” Łucji Fice (2012) – bohaterka przyjeżdża do Walii i zarabia, zajmując się chorymi. Jest dodatkowo wyobcowana, bo ma już 50 lat i pokoleniowo odstaje od innych polskich emigrantów. Traumy emigracyjne opisywał też Piotr Czerwiński w „Przebiegum życiae” (2009): „Jesteśmy self-made niewolnikami XXI wieku”. Dla bohatera Czerwińskiego Dublin jest miastem widmem, a sama emigracja szaleństwem: „I tell you, kinda po stokroć pierdolisty fun, emigracja”. Aleksander Kropiwnicki w zbiorze „Przystanek Londyn” opisuje siedem historii emigracyjnych i większość z nich kończy się źle: „Dlaczego Anglicy są zawsze u siebie, a Polacy czują się zawsze na wygnaniu.

Polityka 13.2014 (2951) z dnia 25.03.2014; Kultura; s. 84
Oryginalny tytuł tekstu: "Cudzoziemki"
Reklama