Gdy w Europie i USA artyści reagują na kryzys imigracyjny czy terroryzm, największe biennale sztuki w Brazylii za klucz bierze sobie ekologię i proponuje odnaleźć zgubiony rytm natury.
Niepewność to dobre paliwo napędzające wyobraźnię twórców. Tym razem jej działanie postanowili sprawdzić kuratorzy słynnego, organizowanego już po raz 32., biennale sztuk w São Paulo, biorąc sobie „Niepewność” za hasło. Tegoroczna edycja wielkiej brazylijskiej wystawy ma pięciu kuratorów, z Niemiec, Danii, Brazylii, Meksyku i RPA, co – przynajmniej w teorii – gwarantowało, że nie stanie się manifestacją niepokojów kultury Zachodu. Tylko 27 spośród 81 biorących udział w wystawie artystów urodziło się i mieszka w Europie lub USA.
Polityka
49.2016
(3088) z dnia 29.11.2016;
Kultura;
s. 76
Oryginalny tytuł tekstu: "Między ułudą a zagładą"