Ostatni przegrany proces ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego odbył się w kwietniu i tani nie był. Był za to kompletnie niepotrzebny. Zgodnie z werdyktem Skarb Państwa musi oddać 300 tys. zł zaległej dotacji dla poznańskiego Malta Festivalu, którą minister zaakceptował, a potem nie wypłacił. Ale doszły nowe koszty: zwrot 15 tys. zł kosztów sądowych i odsetki za zwłokę w ustawowej wysokości 7 proc., co, licząc opóźnienie dotacji, daje ok. 50 tys. zł ekstra. Wszystko wypłacane z publicznych środków.