Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Luwr się dusi od nadmiaru zwiedzających

Luwr Luwr Daniele D’Andreti / Unsplash
Słynne paryskie muzeum zostało ostatnio zamknięte dla zwiedzających. Powodem był strajk części pracowników, którzy domagają się rozwiązania kwestii przepełnienia Luwru turystami. Trudno się dziwić: tylko w 2018 r. było ich ponad 10 mln.

Tysiące ludzi mimo zakupionych biletów nie dostało się w poniedziałek 27 maja do środka. Część pracowników Luwru, wśród których byli m.in. ochroniarze, zastrajkowała i opuściła muzeum. Grupa licząca ok. 150 osób udała się przed gmach resortu kultury, gdzie wyartykułowała swoje niezadowolenie sytuacją w placówce. Uważają, że władze muzeum nie radzą sobie z tłokiem. Jeszcze spotęgowanym przez renowację sali wystawowej Salle des Etats, gdzie znajduje się Mona Lisa, najsłynniejszy eksponat muzeum.

Strajkujący domagają się ograniczenia liczby zwiedzających i zatrudnienia liczniejszego personelu. Cytując: ma miejsce „bezprecedensowe pogorszenie warunków pracy i zwiedzania”, a sytuacja jest „nie do utrzymania”.

Czytaj także: Jak poradzić sobie z tłokiem w największych muzeach na świecie

10 milionów zwiedzających Luwr

W 2018 r. muzeum przyjęło rekordowe 10,2 mln gości, prawie trzy czwarte to turyści spoza Francji. Luwr jest więc najczęściej odwiedzanym muzeum na świecie. Wyprzedza m.in. Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku i Muzea Watykańskie. W porównaniu z 2017 r. liczba zwiedzających wzrosła o ponad 25 proc. Samą monograficzną wystawę Eugène’a Delacroix obejrzało koło pół miliona gości (540 tys.). Uchodzi za najchętniej odwiedzaną w dziejach Luwru.

Poprzedni rekord padł w muzeum w 2012 r. (w sumie 9,7 mln gości). Paryż podniósł się więc wyraźnie po

  • Francja
  • Luwr
  • turystyka
  • Reklama