Kultura

A może Europa potrzebuje nowego hymnu? Ruszył Festiwal w Awinionie

„Nous, L′Europe. Banquet des Peuples” „Nous, L′Europe. Banquet des Peuples” mat. pr.
„Hymn” Europy wywołuje dyskusje nie tylko w internecie pod słynnym nagraniem z niedawnej inauguracji europarlamentu. Na właśnie rozpoczętym Festiwalu w Awinionie stał się metaforą całej Unii Europejskiej i stosunku do niej.

Wzrost populizmu w Europie, brexit, a może i kolejne „exity” w perspektywie, niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego i poprzedzające je kampanie dały do myślenia także artystom. Stan Europy, jej system wartości i przyszłość to jedne z ważniejszych tematów tegorocznej, 73. edycji Festiwalu w Awinionie, wciąż jednej z największych imprez teatralnych na świecie. Polska także pojawia się w tej dyskusji.

Czytaj też: Federaliści i skrajna prawica zyskują w Europie

Nowy hymn Unii Europejskiej

„Nous, L′Europe. Banquet des Peuples” („My, Europa. Bankiet Narodów”) – duża, międzynarodowa produkcja pod wodzą laureata Nagrody Goncourtów z 2004 r. Laurenta Gaudé i reżysera Rolanda Auzeta na 11 aktorów, w tym grającą na co dzień w Teatrze Polskim w Bydgoszczy Dagmarę Mrowiec-Matuszak, i 60-osobowy chór – otwierał, obok „L’Architecture” w reż. Oliviera Py, awinioński festiwal.

Trzygodzinna, oparta na poemacie Gaudé produkcja powstawała długo, ale nieoczekiwanie mocno zrymowała się z aktualnymi wydarzeniami. W sieci wciąż krąży nagranie z inauguracyjnej sesji Parlamentu Europejskiego w nowym składzie, to, na którym podczas wykonania „Ody do radości”, „hymnu” Unii Europejskiej, brexitowcy z

  • teatr
  • Unia Europejska
  • Reklama