Kultura

Wnioski spod młotka. Sweter Cobaina i inne dziwne aukcje sztuki

Koncert MTV Unplugged w 1993 r. Kurt Cobain w słynnym swetrze Koncert MTV Unplugged w 1993 r. Kurt Cobain w słynnym swetrze Youtube
Stary, brudny sweter, 20 postaci z brązu, Jezus sprzed 750 lat. Co je łączy? Aukcyjne rekordy osiągnięte w ostatnich dniach.
„Caminando” Magdaleny Abakanowiczmat. pr. „Caminando” Magdaleny Abakanowicz

Po kolei. Sweter należał do gwiazdy rocka Kurta Cobaina. Wystąpił w nim na rok przed śmiercią na słynnym koncercie MTV Unplugged zorganizowanym w 1993 r. W mediach można znaleźć informację, że sweter jest poplamiony (nigdy nie był prany) i z powypalanymi papierosami dziurami. A jednak już cztery lata temu znalazł się amator, który zapłacił zań 137 tys. dol. Teraz cena na licytacji wywindowana została aż do 334 tys. Za te pieniądze można by ubrać w anonimowe swetry wszystkich anonimowych mieszkańców sporego miasta. Choć z drugiej strony daleko mu do sukienki Marilyn Monroe, którą tak seksownie podwiewał jej wiatr w filmie „Słomiany wdowiec”, a za którą bogaty amator zapłacił swego czasu 4,5 mln dol.

Postaci z brązu i Jezus sprzed wieków

20 postaci z brązu składa się na rzeźbę przestrzenną Magdaleny Abakanowicz „Caminando” powstałą w 1999 r. Przez lata zdobiła ogród aktora Robina Williamsa. Ponad rok temu dom aukcyjny nabył ją w USA za 400 tys. dol., a teraz odsprzedał za ponad 8 mln zł, co oznacza imponujące pięciokrotne przebicie! Nie wiadomo, kto kupił (rynek sztuki huczy od plotek), ale wiadomo, że padł w ten sposób absolutny rekord za dzieło sztuki sprzedane kiedykolwiek w Polsce na aukcjach.

I wreszcie Jezus. A właściwie jego wizerunek utrwalony na powstałym ok. 1280 r. malutkim (20x26 cm) obrazie „Chrystus wyśmiewany” włoskiego malarza Cimabue, przez niektórych uważanego za prekursora renesansu.

Reklama