Wicepremier Gliński ogłosił, a zaraz potem wstrzymał swój wielki program pomocy branży kulturalnej. Ogólne intencje były dobre, ale styl realizacji rozpętał wizerunkowe piekło.
Fundusz Wsparcia Kultury, wart 400 mln zł program pomocy dla sektora zamrożonego przez pandemię, miał być długo oczekiwanym sukcesem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po ogłoszeniu listy beneficjentów okazał się wizerunkową katastrofą, a wicepremier Piotr Gliński w ciągu nieco ponad doby po ogłoszeniu wyników zapowiedział ich weryfikację i wstrzymanie wypłat.
Rekompensaty dla dobrze zarabiających
Jeśli nie wiadomo, o co chodzi, chodzi zapewne o wysokość sum: bracia Golcowie z niemal 1,9 mln zł rekompensaty bili na głowę np.