Tegorocznym laureatem Nike został pochodzący z Gliwic Zbigniew Rokita, rocznik 1989, reporter, redaktor, specjalista od Europy Wschodniej. „Kajś. Opowieść o Górnym Śląsku” znalazła się też na długiej liście nominacji do Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus”. To druga reporterska książka Rokity po „Królach strzelców” o futbolu w tzw. republikach nieistniejących.
Zbigniew Rokita. Laureat Nike 2021
„Kajś” też oddaje głos mniejszości. To książka bardziej osobista, bo autor sięga w niej do własnej przeszłości, by pojąć złożoność, transgraniczność i tożsamość Śląska, który odpycha i zarazem przyciąga. Rokita cofa się w tym celu do czasów prapradziadka Urbana Kieslicha, stolarza, który zginął od odłamka bomby (jest 1867 r.), a dociera do współczesności z jej dobrze już znanymi zjawiskami w rodzaju Ruchu Autonomii Śląska. Na końcu odkrywa też dojmującą prawdę o sobie samym.
„Kajś” jest bardzo cennym źródłem wiedzy o Górnym Śląsku, osobliwym „Nomadlandzie”, przez jurorów nazwanym też „Atlantydą”. A zwłaszcza o rodzinnej dla autora Ostropie, gliwickiej dzielnicy pomijanej milczeniem przez kronikarzy. A jeśli już zauważanej, to z surowością, „jak gdyby nie rozumieli, że to z tej od niechcenia rzuconej garści słów będziemy musieli ulepić sobie dzieje”. Rokita lepi je wnikliwie z takich właśnie strzępów i ułamków, ocala od zapomnienia nazwy i nazwiska, relacjonując czytelnikom, jak te poszukiwania mu idą, jak też czasami nie idą, jak drażnią nieznane postaci na rodzinnych fotografiach albo jak się z czasem obojętnieje, natrafiwszy na dwadzieścia swastyk w domowych szufladach.