Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kultura

Zaangażowane spojrzenie kobiecego dokumentu. HER Docs Forum w Warszawie

Kadr z filmu „Feminizm WTF” Kadr z filmu „Feminizm WTF” mat. pr.
„Czy kino dokumentalne może być narzędziem zmiany społecznej i przede wszystkim służyć osobie, na którą skierowany jest obiektyw?”, pytają organizatorki HER Docs.

Po dwóch udanych edycjach HER Docs Festivalu, które odbyły się w latach 2021 i 2022, organizatorki imprezy zapraszają widzki i widzów na HER Docs Forum. W warszawskiej Kinotece odbywają się pokazy filmów, dyskusje i spotkania branżowe – w tym roku pod hasłem „zaangażowane spojrzenie”. W programie m.in. nowy dokument Isabel Coixet oraz przegląd krótkich metraży reżyserek z Ukrainy.

Nowy, lepszy świat

„Czym jest zaangażowane spojrzenie (engaged gaze) i czym ono jest w kinie dokumentalnym? Czy patrząc, obserwując, rejestrując, można być zaangażowaną? Czy patrzenie nie oznacza jednocześnie obojętności i niemożliwości działania w danym momencie? Czy kino dokumentalne może być narzędziem zmiany społecznej i przede wszystkim służyć osobie, na którą skierowany jest obiektyw?”, piszą w materiałach prasowych organizatorki HER Docs.

W programie forum znalazły się więc filmy, których celem jest nie tylko pokazanie rzeczywistości z kobiecej perspektywy, lecz również próba wskazania kierunku zmian, pozwalających na budowanie równościowego, bezpieczniejszego świata. „W poszukiwaniu zielonych miast” w reżyserii Manon Turiny i François Marques’a jest opowieścią o próbach ekologicznej odmiany metropolii – często podejmowanych oddolnie, bez udziału miejskich władz. „Feminizm WTF” Kathariny Mückstein jest utrzymanym w teledyskowym stylu i kampowym klimacie podręcznikiem feminizmu (także dla wszystkich, którzy i które się tego słowa tak bardzo boją). „Żółty sufit” wybitnej hiszpańskiej reżyserki Isabel Coixet to opowieść o członkiniach zespołu teatralnego, które przez lata były gnębione, a także wykorzystywane seksualnie przez cenionego pedagoga – niezwykle ważny film, kolejny głos na temat pielęgnowanego (także przez media) kultu wybitnych postaci świata kultury, którym – rzekomo – można więcej wybaczyć w imię sztuki.

Reklama